Na ten czas po raz trzeci przyjoł nowego kolegę który miał go zastąpić.
Po trzech miesiącach wszyscy są zadowowoleni.
Szukam zatrudnienia jako rekruter z jezykiem Niemieckim B1. w W Erfurcie lub okolicy.
Po urlopie już nie jestem potrzebny. Zdobyłem cenne doświadczeniei wiedzę o przepływie informacji w korporacji, której mi do tej pory brakowało mogę iść dalej. Czy mam żal, może. Ale jestem wdzięczny. Jak zwykle. Chociaż by za to że mnie podglądają i pozycjonują.
Nie mam żalu o mobbing i próbę zaniżania moich kwalifikacji tylko po to by zebrać powody mojego zwolnienia we włąsciwym momencie.
Dysponuje umiejętnościami nawiązywania sprawnie kontaktów i siecią miejsc z momi ogłoszeniami. Rekrutowałem specjalistów i w tym obszarze mam największe doświadczenie. Znam też elementy pozycjonowania, między innymi z tego powodu prowokuje różnych ludzi by tu zaglądali.
Mam ponad 200 miejsc w sieci w których wystawiam ogłoszenia by pozyskiwać nowych kandydatów.
To zdjęcie jest charakterystyczne wiec możesz je rozpoznać.
Potrafię też zarzadzać emocjalmi i szukać kompromisu. Wykorzystuje narzędzia internetowe do utrzymania kontaktu z kandydatami. Mam pewien poziom rozpoznawalnosci. Ale spokojnie nie jestem celebrytą.
Zapraszam do kontaktu
oferownik@web.de
Jestem dostępny pod numerami telefonu.
+48 662 459 869, również whotsap
+49 176 505 742 61, również whotsap
Tutaj pisze pan Friedel, pański były szef. No cóż, interesujące jest to, co pan tu pisze, ale nie mogę tego pozostawić bez komentarza. Próbował pan, a nasz dział IT to udokumentował, przesyłać nasze służbowe maile na swój prywatny adres e-mail, aby wyłapać wszystkie dane. Jeśli sądził pan, że tego nie zauważymy, to jest pan w dużym błędzie. Spotkamy się zresztą jeszcze w sądzie. Ponadto posługuje się pan językiem niemieckim maksymalnie na poziomie A2, i nawet to jest bardzo trudne do zrozumienia. Ma pan poważne problemy z realizacją poleceń. Kto pozwala pracownikowi pracować przez 2 tygodnie i dopiero potem przygotowuje umowę o pracę, ten zawiódł jako rekruter. Sam fakt, że przyznaje się pan do problemów z dokumentami, jest druzgocącym świadectwem pańskiej osoby! To są powody pańskiego zwolnienia, a fakt, że nastąpiło ono zaraz po urlopie drugiego polskiego rekrutera, wyjaśnia się teraz samo przez się. Próbował pan już wyciągać dane u poprzedniego pracodawcy, więc powinien pan uważać, co pisze pan o nas w Internecie.
OdpowiedzUsuń