Gdy to było wzystko zbyt proste to sukces by nie smakował tak dobrze.
Jako rekruter skupiony w komunikowaniu polskich kandydatów z niemieckim rynkiem pracy, założyłem sobie że bedę bardziej autentyczny i że każdy mój kandydat to mój nowy znajomy z pracy. Tak właśnie, mimo że, bedąc pracodawcą mam rolę szefowstwa to nie chce absolutnie z niej nadmiernie korzystać. Dla mnie jest ważna współpraca dzięki której wszystkie strony są zadowolne.
Nawet jeśli to uproszczenie to uważam że bardzo potrzebne dla podniesienia efektywności wspólpracy. Mówię o tym bo dla każdej z firm jest to oczywiste do podsumowań i zestawień. Ja wolę jednak skupiać się na codziennym działaniu, które wpisuje się zapotrzebowanie rynku.
Rynek potrzebuje specjalistów
To zdanie wydaje zrozumiałe w każdym jezyku, a tak naprawdę to my rekruterzy stanowimy o tym kto i gdzie te granice zobaczy.
Przykładowo, jeśli bedę się trzymał reguł wyznaczonych przez korporacje, to będę zobowiąany do wyszukiwania osób, znających język na poziomie B1, czasami może to być nawer zbyt mało by zatrudnić fachowca w swojej dziedzinie.
Dla mnie ważne jest w tej sytuacji, by pracownik potrafił się odnaleźć w sowoj pracy, odważnie podejmująć rozmowy w języku niemieckim. Nie jest tu ważne by poziom języka był idealny, ale próby komunikacji powinny być autentyczne i wyraźiste.
Druga ważna umiejętność to zachowanie spokoju w każdej sytuacji, krysysowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy ta oferta jest interesująca jest dla ciebie ? Coś byś zmienił co dodał, by była jeszcze lepsza. Koniecznie pozostaw komentarz po sobie, dzięki któremu będziemy mogli podjąć rozmowę o tym co ważne.