SPAWACZ W NIEMCZECH – KIEDY MASZ DOSYĆ DYMÓW W POLSCE, CZAS ZROBIĆ ŁUK W DRUGĄ STRONĘ
Wstęp – czyli jak człowiek spawa życie nie tam, gdzie trzeba
Wiesz, jak to jest. Jedni spawają rury, inni konstrukcje, a Ty przez ostatnie lata spawałeś własne nerwy, żeby związać koniec z końcem.
Prąd drożeje, stal tanieje, a pensja – jak była, tak stoi.
Kiedyś człowiek marzył, żeby po tygodniu kupić coś więcej niż zgrzewkę i paczkę kabli do testów. A dziś? Dziś spawasz, liczysz godziny, a kierownik patrzy jakbyś mu kradł drut.
Do czasu. Bo przychodzi moment, kiedy mówisz sobie: „Dość! Skoro potrafię zrobić szczelny spaw w pozycji pionowej, to poradzę sobie i w Niemczech!”
I właśnie wtedy pojawiam się ja – Robert Hartwig, człowiek, który od lat łączy Polaków z niemieckimi zakładami, tak jak Ty łączysz stal – solidnie, bez pęknięć i bez przypaleń.
Rozmowa w warsztacie – czyli jak Wiesiek z Podlasia zmienił MIG-a na euro
W warsztacie było zimno, radio grało „Polskę” Kultu, a Wiesiek, lat 47, spawał poręcz z kwasówki.
– Panie Robercie – mówi – ja już 25 lat łuk trzymam, a dalej łukiem nie dobijam do sensownych pieniędzy.
Spytałem go:
– Wiesiek, a czemu nie spróbujesz w Niemczech?
– A bo ja nie umiem niemieckiego – mówi.
– A co umiesz?
– MAG-a, trochę TIG-a, MIG-a, czarna stal, czasem nierdzewka.
I tak po tygodniu Wiesiek siedział już w Saksonii, spawał balustrady w nowym zakładzie. Zarobił w pierwszy miesiąc 3120 euro netto, i zadzwonił:
– Panie Robercie, jak to możliwe? Ja ten sam spaw robię co w Polsce, tylko nikt mnie tu nie goni, nie krzyczy i jeszcze kawa gratis.
Tak to możliwe, Wiesiek. W Niemczech za to samo – płacą normalnie.
Kogo szukamy – spawacza, który zna zapach stali i ma dystans do świata
Jeśli masz:
-
minimum rok doświadczenia w spawaniu (MIG, MAG, TIG, WIG, aluminium, stal czarna lub nierdzewna),
-
umiesz czytać rysunek techniczny (albo przynajmniej nie mylisz lewego z prawego kąta),
-
potrafisz pracować dokładnie i uczciwie,
-
masz prawo jazdy i auto – super (ale nie wymagane),
-
znasz trochę niemiecki – fajnie (ale nie obowiązkowo),
…to jesteś dokładnie tym człowiekiem, którego szukamy.
Nie interesują nas papiery, które leżą w szufladzie od 2015 roku. Jeśli potrafisz dobrze spawać, to certyfikat odnowimy na miejscu. I nie, nie pytamy o Twoje hobby, CV z kolorowym zdjęciem i list motywacyjny. My pytamy: „Umiesz spawać?”
Gdzie i co robimy – czyli praca, która ma sens i prąd
Pracujemy w całych Niemczech.
Zakłady produkcyjne, hale przemysłowe, montaż konstrukcji, spawanie zbiorników, maszyn, rur, ram i elementów stalowych.
Nie w barakach, nie na polu. W normalnych firmach, które szanują fach i czas pracownika.
Projekty m.in. w:
Berlinie, Hamburgu, Stuttgarcie, Monachium, Kolonii, Lipsku, Dreźnie, Frankfurcie nad Menem, Dortmundzie, Essen, Bremie, Hanowerze, Norymberdze, Augsburgu, Kassel, Karlsruhe, Mannheim, Saarbrücken, Bielefeld, Bochum, Ulm, Rostocku, Erfurcie, Weimarze i wielu innych miastach.
Wybieramy projekt tak, byś miał blisko do pracy i spokojny nocleg.
Stawka, która nie parzy jak iskra w bucie
Zarobki: 2700 – 3200 euro netto miesięcznie, w zależności od doświadczenia i rodzaju spawania.
Nie ma kombinowania, nie ma „stawka brutto 24 euro, ale...”.
Nie ma „dopłaty za mieszkanie, ale...”.
Nie ma „umowa zlecenie, ale w euro”.
Jest niemiecka umowa o pracę, terminowa wypłata, zaliczki po tygodniu.
Masz pewność, że pracujesz legalnie, z ubezpieczeniem i wszystkimi świadczeniami.
Zakwaterowanie – czyli jak wygląda spokój po pracy
Każdy spawacz ma pokój jednoosobowy, z dostępem do kuchni, łazienki i internetu (Wi-Fi).
Zakwaterowanie jest rezerwowane wcześniej, żebyś po przyjeździe nie musiał spać w aucie.
Koszt pokrywasz z diety – uczciwie i jasno.
Ważne tylko, żebyś miał środki na pierwsze dwa tygodnie pobytu.
Po tygodniu możesz liczyć na zaliczkę, żeby żyć normalnie, a nie liczyć centy przy kasie.
Jak wygląda dzień pracy – po niemiecku, ale po ludzku
Przychodzisz rano, przebierasz się, dostajesz stanowisko i sprzęt.
Nie ma „szukania drutu” ani „weź to z magazynu, ale nie ma klucza”.
Nie musisz tłumaczyć, że brakuje tarczy, maski, czy ktoś zabrał przewód.
Tu sprzęt po prostu jest.
Po pracy masz czas dla siebie.
Wielu naszych ludzi po godzinach grilluje, łowi ryby albo – niech będzie – śpi jak dziecko, bo wreszcie mogą.
Dlaczego warto – bo to nie tylko praca, ale też spokój
-
Legalna niemiecka umowa o pracę,
-
Uczciwe zarobki – bez kombinacji,
-
Pokoje jednoosobowe z Wi-Fi,
-
Zaliczki po tygodniu,
-
Polski koordynator na miejscu,
-
Stałe wsparcie w formalnościach,
-
Możliwość pracy w parach – z kolegą, bratem, kuzynem,
-
Długoterminowe kontrakty – nie tylko sezon.
Jak to wygląda krok po kroku
-
Dzwonisz, piszesz, wysyłasz krótki opis doświadczenia.
-
Omawiamy projekty i Twoje oczekiwania.
-
Ustalamy miejsce pracy i zakwaterowanie.
-
Otrzymujesz potwierdzenie, adres i kontakt do koordynatora.
-
Jedziesz, odpoczywasz, zaczynasz spokojnie.
Nie ma pośredników z Polski, którzy „dogadują coś tam w Niemczech”.
Wszystko robimy bezpośrednio, z firmami, które znam osobiście.
Kto za tym stoi – Robert Hartwig
Od lat pomagam Polakom znaleźć uczciwą pracę w Niemczech.
Nie siedzę w biurze w Warszawie – mieszkam tutaj, znam zakłady, znam szefów, znam warunki.
Wiem, kto traktuje ludzi fair, a kto tylko udaje.
Dlatego moje ogłoszenia nie są „na próbę”.
Każdy, kto pojechał, miał zapewnioną pracę, dach nad głową i uczciwe pieniądze.
Pomagam też w sprawach formalnych – meldunek, umowa, tłumaczenie, zaliczki, transport.
Po prostu – jak człowiek dla człowieka.
Anegdota numer dwa – czyli spawacz, który nie wierzył w cuda
Andrzej z Wrocławia.
MAG-owiec, który przez pół roku jeździł po Polsce od hali do hali, bo „firma się rozwijała”.
Dostał wypłatę 3400 zł, z czego połowa to nadgodziny, reszta „w kopercie”.
Zadzwonił do mnie sceptyczny.
– Panie Robercie, ja już w cuda nie wierzę.
Po miesiącu pracy w Bawarii wysłał mi SMS:
„Cuda się nie zdarzają. Ale uczciwe umowy – tak.”
Dziś mieszka w pokoju z kuchnią, ma normalne auto, spokój i plan na przyszłość.
Podsumowanie – czyli co dokładnie dostajesz
-
2700 – 3200 euro netto miesięcznie,
-
Niemiecka umowa o pracę,
-
Pokój jednoosobowy z Wi-Fi,
-
Zaliczki po tygodniu pracy,
-
Wsparcie polskiego koordynatora,
-
Stałe zlecenia przez cały rok,
-
Pomoc przy formalnościach,
-
Szacunek dla Twojej pracy.
Kontakt do Roberta Hartwiga
Telefon Polska: +48 662 459 869
Telefon Niemcy: +49 151 440 68 272
WhatsApp: oba numery
Messenger: Robert Hartwig
E-mail: Bewerber-Weimar@work-intime.de
Strona: https://forzg.blogspot.com/
Facebook: https://www.facebook.com/roberthartwig.wit
Godziny pracy biura: 8:00 – 17:00
W przypadku przyjazdu: każdy pracownik otrzymuje numer telefonu dyżurnego dostępny 24 godziny na dobę.
Na koniec – dla tych, którzy lubią konkrety
Nie będę Ci obiecywał złotych gór, nowych busów czy firmowych śniadań.
Ale mogę Ci obiecać jedno – uczciwą pracę, normalne pieniądze i ludzkie traktowanie.
Jeśli masz dosyć spawania w Polsce za stawkę, której wstyd pokazać dzieciom – zadzwoń.
Nie będziemy mówić o marzeniach. Porozmawiamy o konkretach.
Bo tu, w Niemczech, dobry spawacz nie szuka cudów. On po prostu zarabia.
Zobacz najnowszy wpis na blogu:
Czy chcesz, żebym przygotował drugą, jeszcze bardziej „fabularną” wersję tego ogłoszenia – np. z pełną historią trzech spawaczy, z różnych regionów Polski, którzy pojechali do Niemiec i jak potoczyło się ich życie?
Taka wersja ma jeszcze silniejszy, filmowy ton i doskonale działa na kandydatów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Czy ta oferta jest interesująca jest dla ciebie ? Coś byś zmienił co dodał, by była jeszcze lepsza. Koniecznie pozostaw komentarz po sobie, dzięki któremu będziemy mogli podjąć rozmowę o tym co ważne.